Osoby, które chcą schudnąć, muszą pogodzić się z jednym prostym faktem. Nie zrzucą zbędnych kilogramów bez aktywności fizycznej. I tutaj pojawia się pytanie: Jaki sport wybrać?
Dosyć dobrą opcją wydaje się być pływanie? Jakie zalety posiada pływanie?
Pływanie bywa zaliczane do bezkontuzyjnych i wydajnych sportów. I rzeczywiście. Dopóki nie porywamy się na akrobatyczne skakanie do wody, niewiele nam grozi. Warto też zwrócić uwagę na to, że w trakcie pływania pracuje nominalnie całe ciało. Podczas wizyty na basenie rozwijają się więc mięśnie naszych nóg, brzucha oraz ramion.
Dzięki tej sytuacji pływanie pozwala spalić dużo kalorii – a to przecież zwiększenie zużycia energetycznego jest jednym z kluczy do skutecznego odchudzania.
Na co uważać podczas pływania?
W trakcie pływania na basenie, faktycznie ciężko o kontuzję. Musimy natomiast uważać na inne, o wiele mniej groźne niebezpieczeństwa. Przede wszystkim, powinniśmy dbać o dosuszanie. Wyjście z mokrą głową na przykład zimą, może skończyć się przeziębieniem czy nawet zapaleniem płuc.
Drugim zagrożeniem są grzyby i inne choroby. Nie bez powodu szafki na basenach są często obklejone reklamami preparatów do zwalczania drożdżaków i kurzajek. I jeśli odwiedzamy basen regularnie, warto te środki profilaktycznie stosować.
Jedzenie po basenie
Jeśli pływamy, aby schudnąć, musimy uważać na jeszcze jedną o wiele mniej oczywistą rzecz. Czas spędzony w wodzie bardzo mocno pobudza apetyt. Z basenu często wychodzimy głodni jak przysłowiowe wilki. I dlatego właśnie warto bardzo dobrze planować posiłki potreningowe.
Warto udać się na konsultację z dietetykiem albo przynajmniej ściągnąć aplikację do liczenia kalorii. To co zjadamy po basenie, nie powinno dostarczać więcej energii niż spaliliśmy.